Witam, kosmetyki naturalne są w moim życiu odkąd pamiętam. Raz w mniejszym stopniu, raz w większym, ale cały czas w nim uczestniczą. Przez te wszystkie lata zebrałam sporo doświadczeń (i tych dobrych, i tych złych), trochę przepisów, parę zwątpień i rozczarowań, kilka sukcesów. Myślę, że nadszedł czas, żeby się tym wszystkim podzielić. Zapraszam do czytania.
wtorek, 2 czerwca 2015
Mała przerwa :)
Przepraszam, powinnam wcześniej, ale jakoś nie miałam odwagi. Proszę o wybaczenie, troszeczkę zdrowie mnie doświadcza i tylko to jest powodem ostatnio tak małej ilości wpisów, ale się poprawię jak tylko okiełznam moją boreliozę i nie tylko. Jeszcze raz przepraszam i dzięki za to, że jesteś tutaj. Do napisania pa :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wszystkiego Dobrego. Prędko wracaj do zdrowia. Trzymam kciuki, moja ciocia tez choruje na boreliozę, czasem jest ciężko, a wszystko przez kleszcza.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, oj ten kleszcz. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńTo niedobrze, niedobrze...
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo zdrówka i sił *:
Będziemy cierpliwie czekać, tyle ile trzeba, tylko zdrowiej nam ładnie :)
ojejjjjj
OdpowiedzUsuńzdrówka życzę!!!!