sobota, 13 grudnia 2014

Dermoroler

Post na życzenie, metaxa mówisz - masz.
Domową mezoterapię igłową tzw. rolkę stosuję w domu już drugi rok. Robię to w sezonie jesienno-zimowym. Moja rolka jest maleńka, w ruchomej główce zawiera 192 maleńkie igiełki o długości 0,33 mm.
Zabieg wykonany taką rolką nie boli, ja nie dociskam, robię to w sposób komfortowy dla skóry. Generalnie nie przeprowadzam zabiegów ciężkiego kalibru, bo wiem że wszystko ma swoją również ciemną stronę, robię delikatnie i z umiarem. Po zabiegu skóra jest zaczerwieniona, ale po kilku godzinach to mija. Zabieg przeprowadzam wieczorem. W wyniku zastosowania rolki powstają setki mikroskopijnych nakłuć w skórze właściwej, co uaktywnia procesy naprawcze. Na wszelkiego rodzaju rany czy uszkodzenia ciało ludzkie odpowiada w sposób obronny, czyli przystępuje do produkcji nowych komórek, elastyny i kolagenu, aby ‘naprawić’ zmiany powstałe w trakcie zabiegów. Pobudzamy skórę do pracy. Dermoroler pomaga w usuwaniu blizn, także blizn po trądziku, blizn po rozstępach lub zabiegach, spowalnia procesy starzenia się skóry, działa przeciwzmarszczkowo, zmniejsza cellulit oraz zapobiega jego powstawaniu, jest także pomocny przy usuwaniu zmian pigmentacyjnych czy przebarwień. Jest jeszcze jeden bardzo duży plus, przez te otworki po nakłuciach lepiej i głębiej wnikają aktywne składniki serum czy kremu jaki stosujemy, a tym samym ich działanie jest o wiele skuteczniejsze.
Ja stosowałam rolkę raz na dwa tygodnie, w tym roku raz na tydzień. Skóra musi mieć czas na regenerację i przeprowadzenie 'akcji naprawczej'. Nie roluję szyi i policzków (płytko unaczynione) natomiast poczynam sobie śmiało rolując czoło, nos, brodę, zewnętrzne partie twarzy, nos i powieki (te bardzo delikatnie i bardzo krótko, właściwie głaszczę, bo generalnie powiek nie powinno się rolować) pod rolkę daję komórki macierzyste + hialuron, lub kolagen + elastyna + hialuron. Rolki nie dociskam, natomiast u TŻ-a sobie odbijam, ma dość grubą skórę i ta rolka to dla niego przyjemny masaż, więc potrafię sobie na nim użyć, a co (mówi, że roluję go co tydzień i to nieźle ), ale zmarszczki na jego czole są o połowę płytsze i to fakt. Mam powody by być zadowoloną, bo mam mniej skóry na twarzy i jest ona taka bardziej zwarta, sprężysta, poprawił się owal, oczy bardziej są widoczne nastąpiło takie jakby większe otwarcie oczu (powieka górna poszła do góry, czy co?), co do zmarszczek to TŻ cały czas pyta, a gdzie one są, mówię że sprzedałam na allegro bo potrzeba mi kasy na kosmetyki, naturalne oczywiście. Niestety nie mogę dać jednoznacznej odpowiedzi czy to rolka plus produkty, które pod nią daję, czy krem z retinolem (stosowałam razem), chyba wespół, w zespół.
Dermorolera nie należy stosować przy trądziku, egzemie, łuszczycy, wypukłych znamionach, piegach i brodawkach. Pamiętajmy o zachowaniu wyjątkowej czystości i dezynfekcji rolki, jak również o nieskazitelnie czystej skórze, żeby zamiast poprawy nie zaszkodzić swojej skórze.

3 komentarze:

  1. ooo, dziekuje, dopiero zobaczylam ten wpis! :)

    a masz jakies sprawdzone zrodlo zakupu tego sprzetu? nie chcialabym kupowac czegos przypadkowego na allegro..

    pozdrawiam,
    metaxa

    OdpowiedzUsuń
  2. Moją rolkę kupiłam w sklepie forever-young, pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dziekuje za podpowiedz ;) :*

    OdpowiedzUsuń