sobota, 22 listopada 2014

MÁDARA Krem nawilżający SOS

MADARA to jedna z moich ulubionych firm kosmetycznych. Podoba mi się ich filozofia, no i produkty oczywiście. Przemawia do mnie to, że kosmetyki tej firmy są wytwarzane z aktywnych składników ziół i kwiatów rosnących w rejonie Bałtyku. Północny klimat zmusza roślinność do wzrastania, kwitnienia i dojrzewania w krótkim czasie, dlatego są bogate w substancje aktywne, a ekstrakty z tych roślin charakteryzują się skutecznym i silnym działaniem. Mieszkam nad Bałtykiem i może dlatego, tak dobrze 'dogaduję' się z tymi produktami.
Krem nawilżający SOS, bo o nim dzisiaj będzie mowa, zawiera takie składniki aktywne jak olej słonecznikowy, olej lniany, babka, pokrzywa, rokitnik, jarzębina, nagietek, żurawina.
Rewelacyjnie nawilża i ochrania skórę tworząc na niej bardzo delikatny film ochronny. Dobrze się wchłania, skóra nie świeci się, wygląda zdrowo i fajnie, a makijaż trzyma się na nim bardzo dobrze.
Jeżeli jeszcze dodam piękny delikatny różowy kolor, zapach ziół i kwiatów, to możecie sobie wyobrazić przyjemność używania takiego kremu.

3 komentarze:

  1. Zachęcający opis.
    Właśnie się skusiłam na inny krem tej firmy, bo też zaciekawiły mnie te "północne" składniki. Dopiero zaczęłam go używać, więc jeszcze za wcześnie na miarodajną opinię, ale napisze o nim, gdy zobaczę, jak się sprawdza.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie też kuszą kosmetyki Madara i pewnie w końcu któryś z nich wpadnie w moje łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem Waszych opinii, piszcie koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń