Gęste mydło z Aleppo z organiczną
oliwą z oliwek, przygotowane na bazie starodawnej, niezmienianej od
wieków receptury. Intensywnie nawilża i odżywia skórę całego ciała.
Chroni przed zanieczyszczonym środowiskiem, sprzyja normalizacji
lipidowego balansu skóry. Nadaje się do pielęgnacji ciała i
włosów. Dodatkowo wzbogacane w organiczne oleje szafranu, róży
damasceńskiej, mirtu i winogron. Mydło zamknięte jest w plastikowym,
dużym pudełku. Ma barwę ciemnego bursztynu. Tak jak zapewnia producent
jest gęste.
Mnie zachwycił zapach, cudowny, różany i bardzo trwały (mam teraz 1/4 opakowania a
zapach nie ulotnił się i jest tak samo trwały i intensywny jak na
początku). Mydło to bardzo dobrze się pieni i jest bardzo wydajne, wystarcz odrobina do umycia całego ciała. Nie wysusza skóry. Różany zapach pozostaje na skórze dość
długo. Ten produkt zagości u mnie na stałe.
Wypróbowałam to mydło do mycia włosów. Po czwartym razie odpuściłam. U
mnie nie sprawdza się, włosy zamieniały się w siano, ale ja mam włosy
cienkie i delikatne. Dałam próbkę mojej przyjaciółce i jej włosy po tym mydełku były puszyste (ale nie napuszone), odbite od nasady, piękny połysk. Jej opinia to trzy słowa 'kocham tego glutka'. Jak widać 'co dla jednych błoto, to dla drugich złoto'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz