sobota, 25 stycznia 2014

john masters organics hair pomada

Moje włosy, a właściwie ich końcówki potrzebują dużo odżywczych, natłuszczających i zabezpieczających końcówki składników. Rozglądając się za odpowiednim preparatem padło na pomadę do włosów suchych jmo.




Opakowanie, hmm przypomina mi pastę do butów, tylko nie ma tego  'wihajstra' co ułatwia otwieranie i musimy podważać paznokciem, nie odpowiada mi to. Co do zawartości jestem na tak. Fajna konsystencja lekkiego masełka, fajny ziołowy zapach (nie wszystkim odpowiada, aurarii tak), baaardzo duża wydajność, ładnie zamyka łuski włosa nie powodując tłustości (co przy olejach często mi się przytrafia) i zabezpiecza końcówki (zimą przy sweterkach, szalach jak najbardziej jest wskazane). Cena dość wysoka, ale przy tej wydajności to nie wiem czy będę w stanie zużyć do końca terminu ważności produktu.

2 komentarze:

  1. hej Auraria, gratuluję blogu i powodzenia życzę! :)
    pozdrawiam
    re6eli0

    OdpowiedzUsuń