poniedziałek, 23 czerwca 2014

Piękna truskaweczka

Sezon na truskawki w pełni, zajadamy się nimi prawie wszyscy. To bardzo dobrze, bo zawierają oprócz białka, węglowodanów i błonnika, potas, fosfor, wapń, magnez, sód, żelazo, cynk, mangan, witaminy A, B1, B2, B3, B6, C (więcej niż cytryna czy grejpfrut), E oraz kwas foliowy. Przy tak bogatym składzie truskawka pomaga naszemu organizmowi na wiele sposobów, np. poprawia przemianę materii i pektyn, oczyszcza jelita z resztek pokarmu i korzystnie wpływa na naturalną florę bakteryjną, wzmacnia dziąsła i zęby oraz poprawia pracę mięśni, odkwasza organizm, odtruwa i oczyszcza, poleca się je osobom mającym problemy z trawieniem białek lub powinny obniżyć wagę ciała.
Zalety i właściwości lecznicze tego owocu, można wymieniać w nieskończoność, ale ja wrócę do kosmetyki. Truskawka to idealny owoc do maseczek domowej roboty. Ma właściwości depigmentacyjne, peelingujące, bakteriobójcze, odżywcze, przeciwzmarszczkowe, oczyszczające, ściągające i rozświetlające. Dla skóry tłustej wystarczy rozgnieść sam owoc i nałożyć na twarz, po 10 minutach zmyć letnią wodą. Przy skórze normalnej i suchej dobrze jest dodać jakiś olej (np. z nasion truskawki wzmocni jej działanie lub inny odpowiedni dla naszego rodzaju cery). Ja osobiście przygotowuję maseczkę z rozgniecionej truskawki, łyżeczki jogurtu naturalnego i kilku kropli oleju (tym razem żurawinowego) nakładam na twarz i trzymam około 20 minut. Zmywam letnią wodą.
Działa jak oczyszczająca maseczka enzymatyczna, ale nie tylko po zmyciu cera jest odżywiona i nakarmiona tak, że nie woła o krem, ładnie rozświetlona i taka świeża. Więc do truskawek, trzeba wykorzystać ten krótki czas jej owocowania i dostarczyć naszemu ciału tego wspaniałego owocu od środka i na zewnątrz.

1 komentarz:

  1. Pychota, uwielbiam truskawki, moja twarz lubi je również , super :)

    OdpowiedzUsuń