Ponieważ jestem zakochana w minerałach, więc nie mogło ich zabraknąć także w makijażu oczu. 100% czystych minerałów, niezwykle krótki skład, naturalne, lekkie, bezpieczne dla skóry.
Mój zbiór jest niewielki, ale te kolory w zupełności mi wystarczają (na dzień dzisiejszy).
Eyeliner to ten najciemniejszy na dole zdjęcia, ale można go stosować na wiele sposobów np. wykonuję nim makijaż 'przydymionego oka'. Kolor jest głęboko granatowy z odrobinką szarości, lekko połyskuje.
Kolejno w górę zdjęcia to są cienie Siver Spoon, należy do gatunku lśniących. Drobinki są bardzo, bardzo delikatne, na powiekach pięknie opalizuje jest koloru szaro-niebieskiego ze zdecydowaną przewagą szarości.
Następny to perłowy niebiesko-stalowy Bubble Tea.
Ostatni to piękny fiolet, lśniący złotymi drobinkami.
Bardzo podoba mi się to, że można je nakładać na wiele sposobów. Nakładane na sucho w minimalnej ilości są bardzo delikatne, taka poświata koloru, druga warstwa już bardziej zdecydowany kolor, a kładzione na mokro są intensywne. W ten sposób możemy zrobić makijaż oka od stonowanego, do bardzo wyrazistego.
Co do trwałości ja kładę na powiekę bezpośrednio (bez bazy) i trzymają się dobrze, po kilku godzinach robi się kreska w załamaniu oka, ale u mnie wygląda to jakby miało tak być, nie tracą też koloru.
Niesamowicie wydajne, używam je już kilka ładnych lat i pewnie starczy na jeszcze wiele następnych.
Witam!
OdpowiedzUsuńA czy mogę wiedziec gdzie kupuje Pani wszystkie składniki do kosmetyków,które Pani robi?
W sklepach internetowych z półproduktami kosmetycznymi (np. mazidła, ecospa, zróbsobiekrem) jest ich sporo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń