sobota, 29 marca 2014

Witaminy Życia Natura Siberica

O tym produkcie czytałam sporo różnych opinii i kiedy zobaczyłam w zielarskim sklepiku Witaminy Życia lub Żywe Witaminy, jak niektórzy je nazywają, nie mogłam oprzeć się pokusie przetestowania osobiście. Skład zachęca do tego bardzo, dużo ekstraktów z północnych owoców, roślin, ziół, cała masa witamin. Konsystencja żelowa z pływającymi mikrokapsułkami, w których zamknięte są witaminy, dzięki czemu są ciągle aktywne. Żel ten ma za zadanie nawilżać oraz zregenerować naszą skórę i włosy.
Początkowo stosowałam na twarz łącząc go z kremem lub olejem. Nawilżał owszem, ale nic więcej nie robił, oczekiwałam czegoś więcej po takim składzie. Zniechęcona odstawiłam. Po paru dniach przetestowałam na włosach. Na pompkę żelu dodaję kroplę/dwie oleju cedrowego (mimo że jest zawarty w składzie, to jakoś nie wyczuwałam go wcale) mieszam w zagłębieniu dłoni i rozprowadzam po włosach od ucha w dół, a po chwili gęstym grzebieniem po całej długości. Włosy wygładzone, nie obciążone, nawilżone o ładnym połysku. W taki sposób zużyją do końca, ale więcej na zakup się nie skuszę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz